Podnóża moich gór
1. Podnóża moich gór osnuły szare mgły
Nad nimi pasma chmur rzęsiste ronią łzy
Lecz dumne czoła mych skał nie znosząc mroków tych mąk
Przez chmur przebiły się wał, i w Słońca patrzą krąg.
2. Choć smutków tyle w krąg i prób nie znany kres
Nie wolno łamać rąk, ni próżnych ronić łez
Lecz śmiało w górę wznieść skroń i wierzyć, że mroków tych cień
Słoneczną kryje gdzieś toń, i wielki jasny dzień.
Śpiew żałosny czatownika
1. Noc zapadła w czarnej szacie, księżyc w górze lśni,
a ja stoję sam na warcie, straszno, straszno mi.
Cóż mam robić, nieszczęśliwy, w tak ciężkiej żałobie,
chodzę w kółko ledwie żywy i tak śpiewam sobie:
Ref.: Oj, duli, duli! Oj, duli, duli!
Oj, duli, duli, duli.
2. Patrzcie, patrzcie, co za dusza w krzakach siedzi tam,
tu przede mną wróg się rusza, a ja stoję sam.
Więc na alarm trąb, chłopaku, syp do ognia drzewa!
Nie, to ptaszek usiadł w krzaku i tak sobie śpiewa:
Z miejsca na miejsce (harcerska dola)
1. Z miejsca na miejsce, z wiatrem wtór
Z lasu do lasu, z pól do pól.
Wszędzie nas pędzi, wszędzie gna |
Harcerska dola, radosna. |x2
2. Nam trud nie straszny, ani znój,
Bo myśmy złu wydały bój
I z nim do walki wciąż nas gna |
Harcerska dola radosna. |x2
3. Nasza pogoda, jasny wzrok
Niechaj rozjaśni ludziom mrok,
Niechaj i innym szczęście da |
Harcerska dola radosna. |x2
Defilada
1. Szeregami hufce płyną,
prawa, lewa, równaj krok!
Mknie drużyna za drużyną -
Prosto nosa, nie patrz w bok !
Ref.: Hej, na lot, na lot
hej orły i sokoły,
hej, na lot, na lot
hej zdrowy i wesoły! marsz, marsz,
marsz, marsz, zdrowy i wesoły marsz!
2. Coraz szerzej, coraz więcej,
aż się w oczach mieni już!
Maszeruje sześć tysięcy,
sześć tysięcy młodych dusz!
Iż będziem trwać...
1. Iż będziem trwać po życia zgon
U świętej sprawy złotych bram,
Iż pojmiem ducha prawd więcierze
Miłością silni, ufni w wierze
Ślubujem dziś
2. Poniesiem sztandar w złoty świt
Z wichrowym chrzęstem orlich kit,
I rzeźbić będziem polską dolę
Na twardym młodych dusz cokole
Ślubujem dziś
3. Iż nas nie złamie życia trud,
Mirażem snów, pogonią złud,
Iż będziem Przyrzeczeniu wierni,
My w archanielską moc pancerni
Ślubujem dziś
Ku Orlej Perci
1. Ku Orlej Perci pniem się wzwyż,
Harcerki, harcerki,
Na każdej srebrny błyszczy krzyż
zapowiedz przyszłych prób.
I z każdej piersi bije w głos
Młodzieńczy serca dzwon:
Ref.: Wstań skrzep się a zbrój się,
Bo bój zacięty wre.
Świat czeka człowieka,
Co w hufce ducha tchnie.
2. A jeśli padaniem w ogniu prób
W pół drogi, w pół drogi.
I zamiast laurów zimny grób
Nagroda będzie nam,
To z naszych prochów, z naszych snów
Ku siostrom pomknie zew:
3. Nie straszne dla nas widmo chmur,
Przepaście, pioruny,
Bo myśmy córki skał i gór,
Słonecznych wyżyn lud.
I wichrów wiew i burzy grom
To jedno woła nas:
Ledwie skowronki
1. Ledwie skowronki, srebrzyste dzwonki,
w lazurach nieba rozpoczęły gwar,
już z kijem w dłoni w świat przed się goni,
gwiżdżąc wesoło, uśmiechnięty skaut.
Ref.: Hej, ha! Świat przed sobą masz!
Raz, dwa, trzy! Naprzód, skauci, marsz
2. Niechaj piecuchy, gdzieś u poduchy
leniwym, gnuśnym oddają się snom.
Skaut od świtania polem ugania,
przestrzeń błękitna oto jego dom.
3. Lśni złotem rzeka, las chłodny czeka,
idzie ku nam zewsząd zapach świeżych łąk.
Idziem bez troski przez polskie wioski,
wszędzie nas wita uścisk bratnich rąk.
4. Choć żmudna praca, choć trosk bez liku,
młodzież skautowa w górę niesie skroń.
W obozie, w szkole, w głodzie, czy w chłodzie:
"Baczność" i "Czuwaj!" - przeciw smutkom broń.
Na cztery strony świata
1. Na cztery strony świata,
gdzieś u rozstajnych dróg
piosenka brzmi skrzydlata
w rytm naszych młodych nóg.
I gromkie „czuwaj” niesie wiatr
na krańce świata.
Piosenka brzmi skrzydlata
na nowy bój i trud.
2. Tam, gdzie rozstajne drogi,
gdzie trąbka hejnał gra,
harcerskie młode nogi
po wielu wrócą dniach.
Opowie siostra, powie brat
prostymi słowy,
kto jakie przeszedł drogi,
kto jaki znalazł ślad.
PS. Zastępowe mają nagrania tych piosenek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz